Tolerancja
Komentarze: 0
Wolter powiedział kiedyś coś bardzo pięknego a zarazem trudnego do realizacji:
"Nie zgadzam się z tym co mówisz, ale jestem gotów oddać życie, abyś Ty mógł głosić swoje poglądy swobodnie."
Szkoda, że tak mało osób stosuje lub chociaż próbuje wcielić w życie, tę zasadę. Tak wielu z nas nie potrafi zaakceptować inności innch (choć oczywiscie niewszystkich to dotyczy). Gdy tylko ktoś choć trochę różni się od nas, odbiega od ogólnie przyjetej "normy", jest spychany na margines społeczny, a czasem spotyka się wręcz z agresją . Nie potrafimy zaakceptować nie tylko poglądów innych ludzi, ale też ich stylu, sposobu bycia itp. Zapominamy często, że każdy ma prawo do głoszenia swoich racji, jeśli nawet są one w opozycji do naszych pogladów. Nie może nikomu tego zabronić, ale jedynie odpowiedzieć kontratakiem w postaci własnych argumentów. Wielu z nas jednak o tym zapomina i zazwyczaj wszelka wymiana zdań kończy się z nasze strony stwierdzeniem: "Jesteś głupi, nic nie wiesz o życiu, Twoje poglądy są niewłaściwe." Jest to śmieszne a zarazem świadczy o naszej niedojrzałości. Bo jeśli nawet poglądy drugiej osoby wydaja się nam wielce niemoralne itd. nie możemu jej zabronić ich głoszenia, bo nie da się zmienić mentalności człowieka i np. zmusic kogoś, aby zaczą wierzyć w Boga. Ja ostatnio także spotkałam się z brakiem tolerancji. I to nie w szkole, czy wśród innych ludzi w moim wieku, ale we własnej rodzinie. Otóż moi rodzice nie rozumieją, a raczej nie próbują zrozumieć, że ja mam własne życie, własny rozum i racje. Że jeśli popełnie błędy, to będą moje błędy, a oni nie moga mnie chronić przez całe życie...Ale odbiegam trochę od tematu. Teraz jest już lepiej, chyba trochę sie pogodzili z całą tą sytuacją (o tym opowiem kiedy indziej), ale na początku stosunki między nami były wielce napięte. Jednak czy jest rzeczywiście OK, okarze się dopiero za jakieś 2 tygodnie.
Teraz muszę już kończyć, jutro postaram sie dokończyć to, co dziś zaczęłam.
Eowina
Dodaj komentarz